home All News open_in_new Full Article

Cały stadion w Tokio należał tylko do niej. A nie biegła po złoto. Trzy palce

Przez ponad dwie godziny i 20 minut rywalizacji w skrajnie ciężkich warunkach Etiopka Tigst Assefa nie potrafiła zgubić na trasie maratonu Kenijki Peres Jepchirchir, a później, jak rok temu w Paryżu w rywalizacji z Sifan Hassan, musiała się pogodzić ze stratą złota. Gdy one skończyły, cały stadion należał do Julii Paternain, która na mecie zaczął coś liczyć na palcach. Nie wierzyła, że jest trzecia. W tym roku pierwszy raz przebiegła maraton. Ten był drugim w karierze, zdobyła historyczny medal dla Urugwaju w mistrzostwach świata. Pierwszy.


today 2 h. ago attach_file Other

attach_file Other
attach_file Other
attach_file Other
attach_file Other
attach_file Other
attach_file Other


ID: 3401425570
Add Watch Country

arrow_drop_down