Bayern Monachium w sposób znakomity rozpoczął sezon. Zespół prowadzony przez Vincenta Kompany'ego jeszcze nie stracił, choćby punktu. Mecz siódmej kolejki Bundesligi z Borussią Dortmund wydawał się tym, w którym rywale będą w stanie postawić się maszynie Belga. W pierwszej połowie Bayern dominował, ale w drugiej goście się obudzili. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Bayernu 2:1, kosmicznie zagrał Harry Kane, który był wszędzie, a dodatkowo strzelił gola.