Reprezentacja Polski przebrnęła przez pierwszą fazę rywalizacji na mistrzostwach świata bez potknięcia, zapewniając sobie pierwsze miejsce w grupie B po środowym triumfie 3:1 nad Holandią. W całym spotkaniu nie brakowało emocji, a te wzięły górę między innymi w czwartym secie, gdy Holendrzy protestowali po punkcie przyznanym "Biało-Czerwonym". Nie mogli pogodzić się z tym, że sędzia nie odgwizdał domniemanego przewinienia Tomasza Fornala. Tymczasem jego werdykt mógł być kluczowy dla dalszych losów partii, a tym samym całego meczu.