Spotkanie Donalda Tuska z Bradem Smithem z Microsoftu będzie desperacką próbą nadrobienia tego, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu. Z konferencji z prezesem Google’a Donald Tusk wyszedł bardzo poobijany, bo cała Polska go wyśmiała - ocenił w programie Michała Kolanki Janusz Cieszyński, poseł PiS i były minister cyfryzacji.
Janusz Cieszyński, poseł PiS i były minister cyfryzacji, ocenił spotkanie Donalda Tuska z przedstawicielem Google jako nieudane, na które cała Polska go wyśmiała. Cieszyński uznał, że spotkanie Tuska z wiceprezesem Microsoftu, Bradem Smithem, będzie desperacką próbą nadrobienia strat. Uważa, że Tusk nie zrozumiał, czego dotyczyła konferencja z Google, a mianowicie inwestycji w polskie firmy technologiczne. Cieszyński stwierdził, że Polska potrzebuje lepszej komunikacji w zakresie technologii, porównując sytuację do kwestii obrony suwerenności technologicznej. Dodatkowo, Cieszyński ocenił działania ministra cyfryzacji, Krzysztofa Gawkowskiego, uznając, że Resort Cyfryzacji nie nadążył za światowymi trendami technologicznymi.
