Mimo ogromnego niesmaku, jakie wywołało pożegnanie Marcina Rogacewicza i Agnieszki Kaczorowskiej z "Tańcem z Gwiazdami", niedoszli ćwierćfinaliści stawili się na treningu przed ostatnim odcinkiem. Jak można było się spodziewać, pozostali uczestnicy nie przyjęli ich z otwartymi ramionami. Aktor twierdzi, że wraz z ukochaną doświadczyli jawnego hejtu ze strony dawnych rywali.