Nie udało się w zeszłym sezonie, uda się w tym? Arsenal fantastycznie rozpoczął nową kampanię Ligi Mistrzów. Trzy pewne zwycięstwa, trzy czyste konta, a do tego świetna postawa w Premier League - to sprawia, że eksperci coraz częściej wymieniają Kanonierów w gronie faworytów w walce o najwyższe laury. Po wygranej nad Atletico, do chóru wielbiących podopiecznych Mikela Artery dołączył Thierry Henry.