home All News open_in_new Full Article

Przerwa medyczna, za chwilę 6:1 dla Polki. Decydował trzeci set w meczu z "1"

Rok temu w wakacje Mai Chwalińskiej udało się wygrać dwa turnieje z rzędu: najpierw w Montpellier na mączce, później w Porto na kortach twardych. To były jednak imprezy rangi ITF W75, poziom niżej niż obecne zmagania WTA 125. I tak jak w zwycięskim Montreux, tak i teraz w Lublanie na jej drodze stanęła turniejowa jedynka. Znów ze Szwajcarii, tym razem była to Simona Waltert. Starsza o niespełna rok rywalka wygrała gładko pierwszą partię, później doszło do zaskakującego zwrotu.


today 3 h. ago attach_file Other

attach_file Other
attach_file Other
attach_file Other
attach_file Other
attach_file Other
attach_file Other
attach_file Other
attach_file Other


ID: 3017700556
Add Watch Country

arrow_drop_down