Warte kilka milionów złotych starodruki z polskich zbiorów trafiły do Rosji, gdzie były sprzedawane. O kradzież dzieł z Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego podejrzany jest obywatel Gruzji Mikhail Z. Mężczyzna zeznał, że działał na zlecenie Rosjanina, który wskazywał mu, jakie woluminy ma ukraść. W sprawie zatrzymano jeszcze dwie osoby.