Film "F1" trafi do polskich kin w już pod koniec czerwca i zapowiada się jako widowiskowa produkcja z Bradem Pittem w roli kierowcy. Fani nie mogą doczekać się nie tylko emocjonującej fabuły i spektakularnych efektów specjalnych, ale też występów ulubionych aktorów. Znana z serialu "Bridgertonowie" Simone Ashley dostała swój angaż w produkcji, jednak tuż przed premierą reżyser potwierdził, że z filmu zostały wycięte wszystkie sceny z jej udziałem!