Iga Świątek swój mecz o ćwierćfinał US Open z Jekateriną Aleksandrową rozegra dopiero w poniedziałkowy wieczór polskiego czasu, ale już kilkanaście godzin zapadły ważne decyzje odnośnie jej szans na powrót na pozycję liderki światowego rankingu już w najbliższych dniach. Aby tak się stało, Aryna Sabalenka nie mogła w Nowym Jorku awansować do ćwierćfinału. W tej sytuacji ostatnie nadzieje można było pokładać w Hiszpance Cristinie Bucsie, medalistce IO z Paryża. Starcie dwóch 27-latek było jednak bardzo krótkie. O sensacji nie było mowy.