Na kary czterech i pół roku pozbawienia wolności zostali skazani w czwartek trzej oskarżeni o pobicie ze skutkiem śmiertelnym 24-latka na parkingu przed dyskoteką. Skazani mają po 18 lat. Sąd w uzasadnieniu odniósł się do ich młodego wieku i możliwej resocjalizacji, orzekając niższą karę, niż domagali się prokurator (po siedem, sześć i pięć lat więzienia) oraz oskarżyciel posiłkowy (10 lat więzienia). - Nie ma sprawiedliwości - powiedział po ogłoszeniu wyroku ojciec zmarłego.