home All News open_in_new Full Article

Zegar tyka, cierpliwość się skończyła. Za rok nikt do niego nie zadzwoni

Transfer Jaimona Lidseya do Krono-Plast Włókniarza Częstochowa przedstawiany jest oficjalnie jako nowe otwarcie. W środowisku jednak opinia jest inna. Nie był to transfer marzeń, ale to była deska ratunku. Australijczyk, który jeszcze niedawno miał świat u stóp jako "cudowne dziecko" z Antypodów, znalazł się na zakręcie. Grudziądz pożegnał go bez mrugnięcia okiem, a Częstochowa była w zasadzie jego jedynym wyborem. Jeśli w przyszłym roku nie odpali, może wylecieć z PGE Ekstraligi na długie lata.


today 35 h. ago attach_file Other

attach_file Other
attach_file Other
attach_file Other
attach_file Other
attach_file Other
attach_file Other
attach_file Other


ID: 981094792
Add Watch Country

arrow_drop_down